Henryk Kubera odszedł do Domu Pana
- 4 marca, 2021
- Opublikowane przez: admin
- Kategoria: Ogólne
Ze smutkiem informujemy o śmierci, pierwszego marca 2021 roku, Henryka Kubery zasłużonego absolwenta Alma Mater Ostroviensis, Honorowego Obywatela Miasta Ostrowa Wielkopolskiego i członka konwentu ostrowian w Poznaniu. W październiku ubiegłego roku 99-letni ostrowianin otrzymał Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości. W ten sposób prezydent RP docenił zasługi i pielęgnowanie tradycji najstarszego członka Stowarzyszenia Wychowanków gimnazjum męskiego.
Był częstym gościem w ukochanej szkole. W 2014 roku skierował do uczestników akademii, związanej ze świętem pierwszego liceum, słowa: Cieszę się, że mam dzisiaj okazję wcielić się w rolę ucznia i razem z moimi koleżankami i kolegami przeżywać święto szkoły. Każde nowe pokolenie ma swoje pragnienia, dążenia i obowiązki. Z kolei w życiu szkoły powtarza się zjawisko, które pozostaje nadal takie same i istnieć będzie tak długo jak będą istnieć szkoły. A mianowicie – szanowni nasi wychowawcy narzekali, narzekają i narzekać będą na uczniów i na ich lenistwo, a także ich podejście do nauki. Z kolei my uczniowie narzekaliśmy, narzekamy i narzekać będziemy na niesprawiedliwie zaniżone oceny.Henryk Kubera urodził się 7 maja 1921 roku w Ostrowie Wielkopolskim. Po ukończeniu siedmiu klas szkoły powszechnej kontynuował naukę w ostrowskim Gimnazjum Męskim. Harcerstwo, do którego wstąpił już w szkole powszechnej było pierwszą organizacją gimnazjalną . Bardzo aktywnie uczestniczył w służbie skautowskiej (m. in. brał udział w obozie harcerskim w Powiślu, na Wileńszczyźnie w 1936 r.). Następnie został członkiem Ligi Morskiej i Kolonialnej – sekcja żeglarska. Ostatnie dni sierpnia 1939 r., z polecenia harcmistrza, ks. Lecha Ziemskiego, był zatrudniony przy paleniu dokumentów ostrowskiej Rejonowej Komendy Uzupełnień. W dzień wybuchu wojny, 1 września, wyjechał ostatnim pociągiem ewakuacyjnym, jaki opuścił Ostrów. Do Ostrowa powrócił dopiero w grudniu 1939 r., już po wyrzuceniu ostrowian z Rynku. Do maja 1940 r. pracował, jako uczeń szewski w warsztacie ojca. Na początku maja 1940 r. został aresztowany i z grupą kolegów gimnazjalnych, w tym głównie harcerzy wywieziony do obozu przejściowego w Skalmierzycach. Wieczorem, z wszystkimi aresztowanymi został przywieziony z powrotem do Ostrowa i wypuszczony. Po kilku dniach cała grupa została ponownie aresztowana i wywieziona do obozu koncentracyjnego w Dachau. Aresztowanie to ominęło H. Kuberę, ponieważ po zwolnieniu ze Skalmierzyc ukrywał się już u krewnych, a następnie znalazł schronienie w rodzinie Michała Krawczyka w Boguchfałowie.
W 1943 r. udało mu się zarejestrować w niemieckim urzędzie pracy i skierowany został jako rachmistrz do gospodarstwa rolnego tzw. Reichsland z siedzibą w Świecy koło Odolanowa. Tu doczekał się końca wojny. W 1945 r. zdał egzamin maturalny. Następnie podjął studia na Wydziale Rolniczo-Leśnym Uniwersytetu Poznańskiego. W 1948 uzyskał dyplom magistra inż. nauk leśnictwa. W maju 1953 r. przeszedł do pracy w Terenowym Oddziale Lotniskowym we Wrzeszczu, na stanowisko inspektora nadzoru robót agrotechnicznych. Pracował również w Dowództwie Wojsk Lotniczych w Poznaniu na stanowisku głównego specjalisty do spraw lotniskowych. Przerwał pracę w chwili ogłoszenia stanu wojennego i na własną prośbę, w wieku 60 lat przeszedł na emeryturę.