Stasiu Misiek ponownie najlepszy!
Sześćdziesięciu uczniów zgłosiło się do Mistrzostw Szkoły w szachach, które kolejny rok rozgrywane są w naszej Szkole. I z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Początkowo grywaliśmy w gościnnych progach biblioteki szkolnej. Obecnie – ze względu na liczbę zgłoszonych, już nie ma takiej możliwości i miejscem potyczek szachistów została przepiękna aula naszej Szkoły. W minioną środę, najlepsza trzydziestka wyłoniona drogą eliminacji wzięła udział w finałowych potyczkach w ramach w/w Mistrzostw. Gdyby ktoś, kiedyś pomyślał, że podczas szachowych rozgrywek emocje są podobne do tych na grzybobraniu….pomyliłby się okrutnie! Tu emocje sięgają zenitu mimo panującej, wszechobecnej ciszy…. Skupienie i powaga malujące się na twarzach zawodników, zmarszczone czoła, nerwowe pocieranie podbródka, mimowolne ruchy palców dłoni, stopy wybijające jakiś nieznany nikomu rytm, pulsujące skronie… to wszystko wskazuje na pełne napięcie psychiczne i skupienie tych, którzy postanowili zmierzyć się z pozostałymi, w znacznej większości doskonałymi szachistami, których mamy szczęście “mieć” w naszej Szkole. Najlepszym ponownie okazał się Stanisław Misiek, ale nie była to łatwa wygrana…. “Czarnym koniem” imprezy okazał się Mikołaj Górny, który “urwał” Stasiowi jedną partię, zajmując po bardzo dobrych pojedynkach IV miejsce Mistrzostw. Drugie miejsce przypadło Jadwidze Pieczewskiej, która przegrała tylko jeden pojedynek właśnie ze Stasiem Miśkiem. Trzecie miejsce zajął Wiktor Szczepaniak, który zapewnił sobie tą pozycję pomimo jednej przegranej i dzięki zremisowaniu jednej partii.
Wszystkim bardzo dziękuję za wzięcie udziału w Mistrzostwach – od szczebla eliminacji do finału, i gratuluję podjęcia tego wysiłku. Dzięki Waszemu zaangażowaniu motywacja by robić to dalej – mimo upływu lat i wysiłków związanych z organizacją każdej przecież imprezy – wciąż trwa.
Szczegółowe wyniki w linku poniżej.
https://www.chessmanager.com/pl/tournaments/6477311180800000/players
Bardzo dziękuję pani Gabrysi Pieczewskiej i Krzysiowi Piecowi za podjęcie się trudu sędziowania tej imprezy. Dzięki ich profesjonalizmowi i wiedzy zawody przebiegały bez zakłóceń.