Pierwszy dzień włoskiej przygody rozpoczęty -Werona.
Drugi dzień włoskiej przygody- Florencja kolebka Renesansu.
Dzień trzeci – wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. Dzisiaj podziwialiśmy Rzym barokowy : Bazylika Św. Piotra, Schody Hiszpańskie, Kościół Św. Trójcy, Panteon, Piazza Navona z Fontanną Czterech Rzek oraz Fontannę di Trevi. Dodatkowo z okazji Święta Narodowego Włoch – mogliśmy podziwiać pokazy Aeronautyki Włoskiej nad Rzymem .
Dzień czwarty: Goethe powiedział ” zobaczyć Neapol i umrzeć “. I my prawie umarliśmy oczarowani niesamowitym pięknem i różnorodnością tej włoskiej perły południa. Pompeje rozłożyły nas na łoptaki swoim ogromem, pięknem i rozwiązaniami architektonicznym i technicznymi sprzed 2000 lat.Nad Pompejami górujące rzeźby Igora Mitoraja, polskiego rzeźbiarza, dopełniły majestat tego miejsca. Wezuwiusz w tle wzbudził w nas szacunek i zachwyt, a wisienką na torcie okazał się ” hotel z widokiem” położony nad Zatoka Neapolitańska, z widokiem na Wezuwiusz, Capri i Ischie. Panorama powaliła nas z nóg.
Piąty dzień włoskiej przygody . Capri- jedna z najpiękniejszych włoskich wysp, słynie z oszałamiających widoków, błękitnego morza i stromych skał, niemal pionowo wyrastających z wody. Spędziliśmy na niej pełen niezapomnianych emocji dzień. Widoki odbierały dech w piersiach. Lazur wody przyprawiał o zawrót głowy. Ogrody Augusta zachwyciły nas swoją niesamowitą roślinnością. Był oczywiście czas na plażowanie i cudownie orzeźwiającą kąpiel w Morzu Tyrreńskim. Jednak to nie koniec atrakcji : po powrocie do hotelu, bawiliśmy się na dyskotece, ktorą sami zorganizowaliśmy pod golym niebiem z widokiem na Zatokę Neapolitańska i Wezuwiuszem w tle. Takie atrakcje – tylko w 1 LO ze wspaniałymi uczniami i kadrą.
Dzień szósty – Rzym Starożytny. Zwiedziliśmy Colosseum , Pallatyn i Fora Rzymskie : Forum Romanum, Forum Augusta i Forum Tyberiana. Podziwialiśmy Pomnik Wiktora Emanuela II zwanym Ołtarzem Ojczyzny. Największe wrażenie wywarło na nas Colloseum.
Dzień siódmy . Dzisiaj zawitaliśmy w przecudnej prowincji Umbrii, zwanej drugą Toskanią,a dokładniej w Asyżu – miasteczku św. Franciszka . Rano podziwialiśmy Bazylikę Najświętszej Marii Panny od Aniołów, która jest kolebką zakonu franciszkańskiego. Co ważniejsze, świątynia powstała w miejscu gdzie zmarł święty Franciszek. Wewnątrz Bazyliki znajduje się kościółek Porcjunkula („Cząsteczka”), który został odbudowany w XIII wieku przez świętego Franciszka. Wł Asyżu odwiedziliśmy też Kościół. Następnie udaliśmy się do Bazyliki Św. Franciszka, składającej się z dwóch kościołów dolnego oraz górnego. Pod głównym ołtarzem w dolnym kościele mieści się krypta z ciałem św. Franciszka, którego położenie nie było znane przez 600 lat. Dopiero w 1818 r. papież Pius VII nakazał poszukiwania grobu, który po znalezieniu udostępniono zwiedzającym. Po chwili zadumy i modlitwy zachwyciły nas swoim pięknem freski jednych z największych włoskich malarzy : Simona Martini , Cimabue i jego ucznia, który przerósł swojego mistrza : Giotta. Zwiedzanie Asyżu zakończyluśmy spacerem po tym niezwykle uroczym umbryjskim miasteczku.
Dzień ósmy: Wenecja. Ostatni dzień naszej włoskiej przygody spędziliśmy w Wenecji, położonej na 62 wyspach , połączonych 417 mostami, wpisanej wraz z otaczającą laguną na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO. Po kilkugodzinnym zwiedzaniu i spacerze po Wenecj , nasz pobyt we Włoszech zakończyliśmy kolacją w jednej z weneckich restauracji.
Fotorelacja z całej wycieczki : https://photos.app.goo.gl/8Kp5eNe5fSRzi8zZA